Sztuka o małżeństwie i miłości, z Haliną Winiarską i Jerzym Kiszkisem w rolach głównych, miała swoją premierę dokładnie 43 lata temu, w trudnym czasie stanu wojennego. Jak wyglądały okoliczności tej wyjątkowej premiery? Co działo się za kulisami, gdy aktorzy zostali internowani, a teatr stawiał czoła ówczesnej rzeczywistości?
Teatr jest jak ogród. To przestrzeń nieustających zmian, w której każdy element jest częścią większego organizmu. Spektakle rosną od pomysłu do premiery, a następnie rozkwitają w kontakcie z publicznością. To miejsce, gdzie pielęgnuje się idee, dba o emocje i pozwala rozwijać wyobraźnię.
Witamy w naszym zespole aktorskim Marka Puchowskiego, którego zobaczycie już niedługo w zastępstwie w „Romeo i Julia is not dead” oraz nadchodzących premierach - „Potop” i „Memling, czyli historia końca świata”.
Nasza dramaturżka, Ania Wakulik, jest w procesie tworzenia tekstu sztuki o Günterze Grassie. Ten projekt może realizować dzięki Stypendium Kulturalnemu Miasta Gdańska. Gratulujemy i trzymamy kciuki!