
Michała Siegoczyńskiego nie trzeba przedstawiać. Jego spektakl "Romeo Julia is not dead" wzbudza zarówno zachwyt, jak i kontrowersje. Reżyser i scenarzysta w jednej osobie bawi się konwencjami i konwenansami.
Tym razem Siegoczyński chce zbadać, w jakim stopniu sienkiewiczowscy bohaterowie zasiedlają nasze umysły i rezonują z naszą zbiorową wyobraźnią. Czy jeszcze traktujemy ich wszystkich poważnie?
Inspirowany powieścią Henryka Sienkiewicza spektakl w sposób prowokacyjny i przewrotny przywoła mity naszej rodzimej kultury i popkultury, by przyjrzeć się ich żywotności i aktualności w kontekście współczesnego świata.
Ruszyły próby do Potopu. Premiera 7 lutego na Dużej Scenie.

Z okazji uroczystości Wszystkich Świętych wspominamy tych, którzy odeszli, a którzy na zawsze pozostaną częścią społeczności Teatru Wybrzeże.

A Wy co zapisalibyście na złotych płytach?

Wczoraj poszukiwaliśmy siebie i swojego głosu raz śmiesznie, raz poważne...