
Franciszek Szumiński, reżyser, o „Placu Bohaterów” mówił tak: „Spektakl jest próbą przeniknięcia w to miejsce, gdzie to co polityczne, społeczne, narodowe czy zbiorowe, przecina się z tym co osobiste, intymne, prywatne. Nieświadoma mitologia narodowa trwa, jest głęboko obecna, im mocniej jest wypierana tym silniej wpływa na nasze postawy dzisiaj, na życie rodzinne, na kontakty z bliskimi, na życiowe decyzje. Rodzina Schusterów jest jak pryzmat przez który możemy spojrzeć na świat dzisiaj i na samych siebie.”
W niedzielę 24 sierpnia zagraliśmy ten tytuł po raz ostatni. Dziękujemy za wspólne chwile wzruszeń i zadumę nad historią rodzinną Schusterów.
Dziękujemy obsadzie i tworzącym to przedstawienie.

Z okazji uroczystości Wszystkich Świętych wspominamy tych, którzy odeszli, a którzy na zawsze pozostaną częścią społeczności Teatru Wybrzeże.

A Wy co zapisalibyście na złotych płytach?

Wczoraj poszukiwaliśmy siebie i swojego głosu raz śmiesznie, raz poważne...