Zapraszamy Państwa do lektury fragmentów recenzji naszych dwóch spektakli na łamach październikowego numeru miesięcznika Teatr. Autorem tekstu jest krytyk teatralny Jacek Wakar.
„Na letnie premiery Wybrzeże nie wybiera dzieł najwyższego gatunkowego kalibru, co nie znaczy, iż uderza w same farsy. MARY PAGE MARLOWE jest tego dobrą egzemplifikacją. Sztuka wyszła spod pióra Tracy’ego Lettsa – to jemu zawdzięczamy GORĄCE LATO W OKLAHOMIE, lepiej znane dzięki filmowi SIERPIEŃ W HRABSTWIE OSAGE z głównymi rolami Meryl Streep i Julii Roberts. […] W oryginale dramat za tło ma zdarzenia z historii Stanów Zjednoczonych, ale reżyser gdańskiego przedstawienia niemal w całości ruguje lokalny kontekst dzieła, uniwersalizując je, choćby poprzez projekcje Michała Zygmunta, nie wprost komentujące los bohaterki. Także dlatego inscenizacja zdaje się przewyższać literacki oryginał. Orzechowski podkreśla to wszystko, co w historii Mary najbardziej przejmujące – poczucie zbędności własnego życia, daremności starań, by stać się lepszą, bardziej empatyczną, czułą. Zarówno w dramacie, jak i wersji Teatru Wybrzeże nie ma osądzenia bohaterki, konstrukcja utworu uniemożliwia też jednoznaczne zrozumienie jej motywów. Całe przedstawienie nie powstałoby, gdyby Teatr Wybrzeże nie dysponował znakomitym zespołem aktorów. Mamy tu portret kobiety wykonany przez osiem świetnych aktorek – od nastoletniej Zuzanny Tyndy i nowego nabytku Wybrzeża Magdaleny Gorzelańczyk, poprzez Michalską, Górę-Weber, Chomicką-Szymaniak i Kaźmierczak, aż do weteranek – Jendrzejewskiej, Marii Mielnikow-Krawczyk i Marzeny Nieczui Urbańskiej. Jedne z nich grają więcej, inne na macierzystych scenach pojawiają się rzadziej. Dyrektor Orzechowski znalazł więc tekst, w którym osiem wyrazistych kobiet mogło zagrać tę jedną. Dał swym aktorkom Mary Page Marlowe niejako w prezencie, a skorzystała i publiczność. Nie jest to jego najwybitniejsze przedstawienie, ale być takim nie mogło. Czasem ambicje reżyserskie muszą przegrać z powinnościami szefa. [...] Coś z takich powinności jest również w poprzedniej pracy Orzechowskiego. URODZINY CZYLI CEREMONIE ŻAŁOBNE W CZAS RADOSNEGO ŚWIĘTA powstały przy okazji obchodów siedemdziesiątej rocznicy istnienia Teatru Wybrzeże w Trójmieście i pięćdziesiątej uruchomienia obecnej jego siedziby przy Targu Węglowym. Rocznica zacna, uczczona specjalnymi publikacjami, odznaczeniami dla zasłużonych twórców i podobnymi uroczystymi okolicznościami. W większości przypadków podobne zdarzenie zostałoby uwznioślone spektaklem słusznym i nie budzącym jakichkolwiek pytań. W Wybrzeżu jednak nie chcieli akademii ani tym bardziej laurki. Stale współpracujący z Orzechowskim dramaturg Radosław Paczocha (spod jego ręki wyszedł świetny, wielokrotnie nagradzany BRONIEWSKI) napisał zatem tekst, w którym przegląda się siedem dekad historii, ale nie ma to nic wspólnego z rocznicowym słodzeniem. […] Adam Orzechowski inscenizując je, celowo usuwa się na drugi plan. Daje mówić aktorom, uruchamia sceniczne sytuacje. Znakomite to przedstawienie paradoksalnie nosi jednak mocny reżyserski stempel. Tyle że nie jest to oczywiste, bo Orzechowski wzorem swego wielkiego poprzednika, Zygmunta Hübnera, w Gdańsku reżyseruje nie tylko poszczególne spektakle. On reżyseruje cały Teatr Wybrzeże. W czasach, gdy dobrzy dyrektorzy poszukiwani są ze świecą i najczęściej bezskutecznie, ma to dużo większe znaczenie niż chwilowe eksplozje osobistych sukcesów.”
Jacek Wakar, miesięcznik Teatr
Całość na stronie www.teatr-pismo.pl
Uprzejmie informujemy, że w dniach 24-25.12 kasy biletowe będą nieczynne. 26 grudnia kasa w Gdańsku będzie otwarta na dwie godziny przed rozpoczęciem spektaklu. Kasa w Sopocie będzie zamknięta.
15 grudnia wyruszyliśmy w podróż pociągiem po teatralnych przestrzeniach. Konduktor na wstępie ogłosił, że jesteśmy spóźnieni i nikt na nas nie czeka. Bo w Europie nikt już na nikogo nie czeka. Pociąg nie zatrzymuje się na żadnej stacji i nie wiadomo, dokąd jedzie.
Zapraszamy do spędzenia wyjątkowego wieczoru sylwestrowego w Teatrze Wybrzeże! Na naszych widzów czeka niezapomniany czas w pięknych przestrzeniach Teatru z towarzyszeniem muzyki na żywo. Na Dużej Scenie, w tym szczególnym dniu dwukrotnie zaprezentujemy „Wszystko szwindel”. Na Scenie Kameralnej zagramy „Szklaną menażerię”.