„Wszystko marność, powtórzył znowu Cieplak za Koheletem. Tym razem najdobitniej, głosem jakiegoś szyderczego sobowtóra, kwestionując nawet własny spektakl. Nie raz u Cieplaka zapadała ciemność, kulisa się rozsuwała, a za sceną ściana albo czarne Nic. Zawsze jednak na jej tle, w tym Nic, stali żywi ludzie, chłopak w swetrze, dziewczyna w sukience, i na przekór ciemności, słowem, budowali swoją i naszą świadomość. Raz był to Eliot, innym razem Miłosz, Szymborska, Świetlicki, no, poeci, czasem też prorocy. Właśnie Kohelet. Tu ich nie wpuszczono, słowo stało się bełkotem i tylko obraz, ciało, ruch - wyrażają, a ich niema mowa klaruje dusze."
Jacek Kopciński, Teatr nr 11
całość na stronie www.teatr-pismo.pl
W październiku przygotowaliśmy dla Was bogaty program wydarzeń z myślą o dostępności, różnorodności i otwartości.
3 października na Dużej Scenie odbędzie się prapremiera sztuki „Memling, czyli historia końca świata” w reżyserii Agaty Dudy Gracz. Z twórczynią tekstu, reżyserii, kostiumów i scenografii rozmawia Monika Mioduszewska.
Muzyka płynie, słońce jeszcze grzeje, w powietrzu czuć ostatnie podrygi lata — czujecie to?