
Miasto Gdańsk serdecznie zaprasza na benefis Doroty Stalińskiej! W środę, 3 października o godzinie 19.00 na Dużej Scenie artystka zaprezentuje monodram ŻMIJA oraz recital KOLORY MIŁOŚCI.
wg opowiadania Aleksego Tołstoja
ŻMIJA
Adaptacja, reżyseria, scenografia, kostiumy, produkcja i wykonanie: Dorota Stalińska
Jest to opowieść o kobiecie, która w skutek rewolucyjnej zawieruchy zostaje pozbawiona prawa dokonywania wyboru i sterowania własnym życiem… której całą rodzinę wymordowano i cudem ocalona, zostaje żołnierzem. Jest to opowieść o destrukcyjnym działaniu każdej wojny. Jest to opowieść o potwornej samotności pośród ludzi, którzy nic o nas nie wiedzą i nie chcą wiedzieć; nie rozumieją i nie chcą rozumieć; szepczą po kątach, wyśmiewają za plecami i nienawidzą.
„ŻMIJA – trzy i pół tysiąca odsłon wciąż tej samej samotności. Trzy i pół tysiąca powtórek spowiedzi z życia nie do końca lichego, bo jednak z małą nadzieją gdzieś na dnie. Ponad dwadzieścia lat grania opowieści o kobiecie, której marzenia nie wytrzymały zewsząd napierającej obojętności świata. Tak, ponad dwadzieścia lat opowiadania o jakości wiecznej, o czekaniu na ciepło, po czym siedem lat przerwy – i dziś znów to samo. Więc może w siedmiu latach ciszy, gdy Stalińska ŻMIJĘ zawiesiła na kołku – stara opowieść kolebała się w Stalińskiej tak samo intensywnie, jak w latach grania? Może aktorstwo naprawdę wielkie polega na takich głębokich ciągłościach?”
Paweł Głowacki, Dziennik Polski
Czas: 55 minut
Recital KOLORY MIŁOŚCI
Produkcja, reżyseria, scenografia, kostiumy i wykonanie: Dorota Stalińska
Koncert najlepszych piosenek Doroty Stalińskiej (m.in. CUD AMERYKA, PAT, PODANIE O, DATY POLSKIE, MILLORD, PRZEPRASZAM PANA, BEZDOMNY PIES, KOLORY ŚWIATA), które aktorka wykonuje z największym kunsztem. Są to utwory wielokrotnie nagradzane na festiwalach i cieszące się dużym powodzeniem wśród publiczności. Piosenki przeplatane są lirycznymi i bardzo osobistymi wierszami, które pochodzą z wydanych przez Dorotę Stalińską tomików wierszy: POŻYCZONE NATCHNIENIE, NIEWIERNY CZAS i AGAPE. Artystka znakomicie interpretuje piosenki i własne wiersze. Wiele razy, w trakcie recitalu widzowie ukradkiem ocierają łzy, często zaskoczeni wrażliwością i ciepłem całego koncertu. Po takich wieczorach, widzowie chcą poznać wszystkie KOLORY ŚWIATA, bowiem Stalińska jest liryczna, czasem sentymentalna, ale jest też i liryka brutalna, nawet szorstka. Opowiada o miłości, radości, płaczu, tęsknocie i o wszystkich emocjach, które towarzyszą człowiekowi w ciągu całego życia.
Czas: 1 godzina
Dorota Stalińska (ur. 1953) - aktorka teatralna i filmowa, laureatka wielu prestiżowych nagród, m.in. Nagrody im. Z.Cybulskiego, dwóch Złotych Kaczek, dwóch Lwów Gdańskich. Po ukończeniu w 1976 roku Warszawskiej Szkoły Teatralnej rozpoczęła swoją karierę w Teatrze na Woli, pod dyrekcją Tadeusza Łomnickiego, gdzie grała znaczące role klasyczne i współczesne. Na ekranie debiutowała w filmie Andrzeja Wajdy CZŁOWIEK Z MARMURU. Stworzyła interesujące kreacje aktorskie w wielu filmach wybitnych reżyserów polskich: Barbary Sass (m.in. BEZ MIŁOŚCI, DEBIUTANTKA, KRZYK, HISTORIA NIEMORALNA) Filipa Bajona, Piotra Szulkina, Juliusza Machulskiego. Jest laureatką Festiwali Teatrów Jednego Aktora we Wrocławiu i Toruniu, gdzie w kolejnych latach 1977, 1978, 1979 zdobywała nagrody za swoje autorskie monodramy: TABU wg Jacka Bocheńskiego, ŻMIJA wg opowiadania Aleksego Tołstoja, UTRACONA CZEŚĆ KATARZYNY BLUM wg Heinricha Bölla.
Bilety w cenie 30 zł normalny, 20 zł ulgowy, 20 zł balkon i galerie boczne do kupienia w kasach teatru i na stronie www.bilety.teatrwybrzeze.pl
Producentem Benefisu jest firma BLUE-ART

Dwa spektakle. Dwie historie. Jedna niezapomniana noc. Zostaw za sobą zgiełk fajerwerków i przywitaj Nowy Rok w świecie sztuki i emocji.

Przez te dni obejrzeliśmy 13 spektakli przygotowanych przez 6 teatrów, od klasycznych dramatów po nowatorskie formy sceniczne.

Lektura, po której trudno oddychać spokojnie. Tekst potwór, tekst niemożliwy. Tekst do mówienia. Tekst do grania. Tekst do śpiewania. Tekst do tańczenia. Tak wiele możliwości, gdyby tylko ktoś miał dość odwagi…