Szanowni Państwo, drodzy widzowie! W tym miesiącu mija 10 lat od prapremiery jednego z największych wybrzeżowych hitów – znakomitych i szeroko komentowanych INTYMNYCH LĘKÓW Alana Ayckbourna w reżyserii Adama Orzechowskiego. Z tej okazji zapraszamy Państwa na jubileuszowe przedstawienia, które zostaną zaprezentowane dzisiaj, jutro i pojutrze na Scenie Malarnia.
Prapremiera INTYMNYCH LĘKÓW miała miejsce 15 grudnia 2006 roku na Scenie Malarnia. Tomasz Mościcki na łamach Dziennika napisał: „Gdańskie INTYMNE LĘKI są nie tylko wirtuozerskim popisem sprawności wykonawczej. W tej niby-komedii zawarty jest prawdziwy ludzki dramat." Przedstawienie zyskało nie tylko wysokie noty krytyki teatralnej ale, co najważniejsze, znakomite przyjęcie publiczności i zostało zaprezentowane do tej pory blisko 200 razy!
O SPEKTAKLU
Błyskotliwe dialogi, subtelny humor, wyraziste postacie - wszystko to jest niewątpliwym atutem INTYMNYCH LĘKÓW, sztuki Alana Ayckbourna, jednego z najbardziej cenionych na świecie angielskich dramatopisarzy. Autor ponad 90 sztuk tym razem zabierze nas do współczesnego Londynu, gdzie poznamy intrygujące historie kilku poszukujących miłości bohaterów.
Alan Ayckbourn
INTYMNE LĘKI
Przekład: Małgorzata Semil
Reżyseria: Adam Orzechowski
Scenografia: Magdalena Gajewska
Opracowanie muzyczne: Paweł Kolenda
Występują: Magdalena Boć (Charlotte), Grzegorz Gzyl (Dan), Sylwia Góra-Weber (Nicola), Joanna Kreft-Baka (Imogen), Piotr Łukawski (Ambrose), Adam Kazimierz-Trela (Arthur), Jarosław Tyrański (Stewart).
Polska prapremiera: 15 grudnia 2006 roku na Scenie Malarnia
Czas: 1 godzina 40 minut (bez przerw)
3 października na Dużej Scenie odbędzie się prapremiera sztuki „Memling, czyli historia końca świata” w reżyserii Agaty Dudy Gracz. Z twórczynią tekstu, reżyserii, kostiumów i scenografii rozmawia Monika Mioduszewska.
Zapraszamy na bezpłatny warsztat „Jak reagować na molestowanie w przestrzeni publicznej?”, organizowany we współpracy z Fundacją Feminoteka. Spotkanie poprowadzi Dominika Kasprowicz.
Muzyka płynie, słońce jeszcze grzeje, w powietrzu czuć ostatnie podrygi lata — czujecie to?