Teatr to mikroskop świata.
Czy może stać się miejscem współistnienia różnic, przestrzenią refleksji i spotkania?
Przez ostatnie dni oddychaliśmy teatrem - poznawaliśmy jego zakamarki, zgłębialiśmy różne artystyczne ścieżki w trakcie warsztatów. Podczas 11 wydarzeń poszukiwaliśmy symbiozy – między sztuką a naturą, między słowem a gestem. Dowiedzieliśmy się czegoś nie tylko o teatrze, ale i o sobie nawzajem.
Odbyły się warsztaty:
Poza tym wymienialiśmy się roślinami. Odbyły się aż cztery tury oprowadzania po teatrze, a na koniec wypiliśmy kawę z Adamem Orzechowskim.
Dziękujemy, że byliście częścią tego doświadczenia. Że pozwoliliście, by teatr stał się przestrzenią pytań, wzajemnej uważności, nowych narracji, ale też nowego, zielonego życia. Że pozwoliliście, by teatr nie tylko istniał – ale żył.
Dni Otwarte w Teatrze Wybrzeże udokumentował Piotr Hukało.
Znajdziecie siebie na zdjęciach?
Które wydarzenie najbardziej zapadło w wam w pamięć?
Spektakl „Iwona, księżniczka Burgunda” w reżyserii Adama Orzechowskiego wciąż podróżuje po najważniejszych scenach teatralnych w kraju. W ostatnich miesiącach prezentowaliśmy go na festiwalach w Radomiu, Łodzi i Kaliszu, a już we wtorek wystąpimy w ramach Międzynarodowego Festiwalu Kontakt w Toruniu.
Choć Festiwal Sztuk Przyjemnych i Nieprzyjemnych odbywa się tradycyjnie w Łodzi, w tym roku mieliśmy niezwykłą okazję gościć jego część… na naszej Dużej Scenie w Gdańsku.
26 maja przyznano nagrody Splendor Gedanensis. To najstarsze i najważniejsze gdańskie wyróżnienie w dziedzinie kultury. Tradycją jest, że podczas gali wręczany jest także tytuł Mecenasa Kultury Gdańska. Trafił on do firmy Ziaja Polska za wsparcie bieżącej działalności Teatru Wybrzeże.